W miniony weekend lidzbarscy policjanci zostali zostali dwa razy wezwani na interwencje z powodu… nóg. W jednym przypadku syn zgłosił, że obciął nogę matce.
W niedzielę, 16 marca o godzinie 13:30 policjanci otrzymali niepokojące zgłoszenie od 50-letniego mężczyzny, który zgłosił, że godzinę wcześniej „obciął mamie nogę” wskazując przy tym, że jego mama jest przytomna. Na miejsce natychmiast zostały skierowane służby ratunkowe – zespół ratownictwa medycznego oraz policjanci. Okazało się, że w mieszkaniu, gdzie miało dojść do zdarzenia trwała libacja alkoholowa, a sam zgłaszający nie umiał wytłumaczyć dlaczego zadzwonił pod numer alarmowy oraz dlaczego powiedział dyspozytorowi, że odciął matce kończynę. Za bezpodstawne wezwanie służb mężczyzna został ukarany mandatem w wysokości 500 zł.
Również w niedzielę, chwilę przed godziną 19:00 pewien 66-latek zgłosił potrzebę uzyskania pilnej pomocy medycznej, zgłaszając silny ból nóg. Na miejsce skierowani zostali policjanci oraz ratownicy medyczni. Jak się okazało z nogą było wszystko w porządku, a zgłaszający był pijany. Bezpodstawne wezwanie służb przez mężczyznę zakończyło się mandatem karnym w wysokości 300 zł.
Całe szczęście, że obaj zgłaszający nie imprezowali razem…
ok/kpp