W minioną niedzielę, 2 czerwca Park im. Ireny Kwinto tętnił życiem bardziej niż zwykle. Było kolorowo, muzycznie, wesoło i… smacznie! Tak jak co roku podczas Pikniku Rodzinnego organizowanego przez Miejską Komisję Rozwiązywania Problemów Alkoholowych.
Piknik zaczął się zaraz po południu. Na scenie wystąpili tancerze ze Strefy Tańca Natural Dance, Perły Warmii oraz Młodzieżowego Domu Kultury. Z widowiskowym pokazem pojawili się także młodzi lidzbarscy zapaśnicy, pokazując akrobacje i techniki suplesów. Nieco dalej na trawie można było uczestniczyć w warsztatach capoeira prowadzonych przez Marcina Lipskiego i lidzbarską grupę E sou Alegria.
Atrakcji nie zabrakło dla żadnego dziecka. Była bezpłatna loteria fantowa, gdzie do wygrania były zabawki, gry i artykuły biurowe. Nie zabrakło poczęstunku na ciepło – grochówki i kiełbasy z ogniska, oraz na zimno – drożdżówek, owoców i soków. Maluchom najbardziej podobały się gigantyczne bańki mydlane, balonowe zwierzaki oraz dmuchańce, których w tym roku było wyjątkowo dużo. Dużym zainteresowaniem cieszyło się… dojenie kozy i krowy. Choć zwierzęta nie były prawdziwe dostarczyły masy radości młodym dojarzom.
W organizację Pikniku Rodzinnego z okazji Dnia Dziecka zaangażowało się mnóstwo firm i instytucji. Głównym organizatorem był Burmistrz Lidzbarka Warmińskiego Jacek Wiśniowski, który dał sygnał do oficjalnego rozpoczęcia pikniku, oraz Miejska Komisja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. Za obsługę medialną i techniczną odpowiadali pracownicy Lidzbarskiego Domu Kultury z dyrektor Katarzyną Radulewicz, która wcieliła się w rolę konferansjera. Aktywny był także lub Młodego Wolontariusza Stowarzyszenia Działaczy Pomocy Społecznej „Wszyscy Razem”, Stowarzyszenie Kobiety w Centrum, oraz oczywiście pracownicy Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej.
Park im. Ireny Kwinto pełen był radości. Zapewne sama patronka uśmiechałaby się na widok tylu szczęśliwych dzieci, które mimo przelotnego deszczu i odległych grzmotów bawiły się do późnego popołudnia.
molo