Jacek Wiśniowski często podkreśla, że rzetelnej wiedzy o mieście należy szukać u źródła, dlatego już od pierwszej kadencji cyklicznie spotyka się i rozmawia z mieszkańcami. W tym roku ma za sobą trzy spotkania. Zostało jedno, które odbędzie się we wtorek, 13 lutego.
Pierwsze z tegorocznych spotkań miało miejsce w Lidzbarskim Domu Kultury. Tradycyjnie słuchaczami byli studenci Uniwersytetu Trzeciego Wieku. Kolejne dwa odbyły się w ubiegłym tygodniu, najpierw w auli przy ulicy Polnej przy kościele Boboli, a drugie w świetlicy Koła Łowieckiego Jeleń przy ul. Orneckiej.
Spotkania mają podobny przebieg. Rozpoczyna je prezentacja krótkiego filmu pokazującego najważniejsze inwestycje miejskie ostatnich lat. Następnie burmistrz Jacek Wiśniowski opowiada o stanie Gminy Miejskiej. Dowiemy się nie tylko o planowanych inwestycjach, ale również o finansach, stanie demograficznym miasta, poznamy raporty dotyczące działalności miejskich spółek i wiele więcej. W między czasie mieszkańcy mogą zadawać pytania burmistrzowi, lub obecnym kierownikom referatów Urzędu Miejskiego.
Mieszkańcy pytali m.in. obwodnicę Lidzbarka Warmińskiego, o nowy żłobek, wiaty śmietnikowe, wykup mieszkań na ulicy Dąbrowskiego, wybieg dla psów czy o to jak długo komunikacja miejska pozostanie bezpłatna.
Ostatnie z tegorocznych spotkań odbędzie się we wtorek, 13 lutego o godz. 17 w kamienicy przy amfiteatrze.
Otwarte spotkania to w ocenie redakcji dobry sposób na bezpośredni kontakt z mieszkańcami. W mediach często prezentowane są informacje mijające się z prawdą lub zniekształcone w celu np. zdyskredytowania burmistrza i jego sposobu zarządzania. Możliwość publicznego zadania pytania, i co ważniejsze – uzyskania na nie odpowiedzi, daje poczucie wpływu na losy miasta i zaciera granicę między mieszkańcem, a urzędem. Co również istotne, nie można powiedzieć, że spotkania są elementem kampanii wyborczej, bo prowadzone są od lat regularnie. A burmistrz Wiśniowski ogłosił na swoim profiliu Facebook, że będzie starał się o kolejną reelekcję w kwietniowych wyborach.
oko