Przechadzając się ulicą Poniatowskiego w Lidzbarku Warmińskim, przy Młodzieżowym Domu Kultury natkniemy się na niecodzienny chodnik. Kolorowa mozaika nie tylko wspaniale wpisuje się w działalność samego MDK-u, ale wywołuje uśmiech na twarzy przechodniów. Takie inicjatywy powinny być wizytówka miasta!
Niewielkim nakładem pracy można zrobić coś pozytywnego, co urozmaici szarą miejską przestrzeń. Kolorów potrzebujemy zwłaszcza jesienią. Liście lada dzień opadną i szybko zmienią się w brunatną masę zalegającą na chodnikach i trawnikach. Na jesienną chandrę nie ma lekarstwa, ale podobne inicjatywy mogą pozytywnie wpłynąć na nastrój. Pomysł, który zrodził się w Młodzieżowym Domu Kultury bardzo podoba się mieszkańcom.
– Kolorowy chodnik jest świetny! Idąc z córką na spacer specjalnie wybieramy tą trasę. W mieście brakuje takich kolorów – zachwala pomysł Agnieszka, mama sześcioletniej Kasi. – Czy takich miejsc nie może być więcej? – dodaje.
Chodnik to nie wszystko. Na kawałku zieleni przed MDK wykonane z kartonu zabytki Lidzbarka Warmińskiego. Wszystko razem pięknie współgra i pasuje do ducha Młodzieżowego Domu Kultury, miejsca od zawsze przyjaznego dzieciom.
Czy takich miejsc nie może być więcej? Może czasem warto dać więcej swobody dzieciom, aby to one wybierały kolory ścian budynków i chodników? Zamiast nudnych szarości, uporządkowanych barierek, przewidywalnych koszy na śmieci wpleść nieco dziecięcej, cudownej wyobraźni.
olo