38 wolontariuszy przez całą niedzielę kwestowało w Lidzbarku Warmińskim na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Rekordzista zebrał do puszki ponad 5 tys. złotych! Zebrana kwota zasili cel tegorocznego finału, czyli onkologię i hematologię dziecięcą.
Za nami 33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W chwili pisania artykułu łączna kwota deklarowana wynosiła ponad 178 mln złotych, ale może jeszcze wzrosnąć. Swoją cegiełkę dołożył także Lidzbark Warmiński – na konto fundacji trafi 55 089, 39 zł czyli o o 20 tys. zł więcej niż przed rokiem! Tyle zebrano z licytacji przekazanych gadżetów oraz z datków lidzbarczan.
Rekordzista zebrał ponad 5 tys. złotych!
Niemal 10% łącznie zebranych pieniędzy przyniósł w swojej puszce Krystian Zięcina. To efekt kwestowania od rana do wieczora. Ten młody mężczyzna wyruszył z orkiestrową puszką jako pierwszy około 5 rano, a rozliczył się jako ostatni. Krystian na swoim Facebook’u poinformował, że w przyszłym roku postara się pobić swój rekord. Brawo!
Ogromne brawa należą się wszystkim 38 wolontariuszom, bo to właśnie oni, bezinteresownie, a wielu już nie po raz pierwszy, aktywnie działają na rzecz fundacji Jurka Owsiaka. Warto wspomnieć o najmłodszych wolontariuszach, czyli o Hani i Szymonie, którzy wspierani przez mamę, zebrali łącznie ponad tysiąc złotych!
Strzelanie, bieganie, zimne kąpiele, taniec, muzyka… i zniszczona skoda
Orkiestrowe wydarzenia w Lidzbarku Warmińskim rozpoczęły zawody strzeleckie zorganizowane przez KS Warmiak. Następnie koło południa przy Wysokiej Bramie, zimną kąpiel rozpoczęły lidzbarskie Morsy, a do aktywności zachęcali biegacze – uczestnicy zajęć Biegam bo lubię. Główne wydarzenia rozpoczęły się o godzinie 15 w Lidzbarskim Domu Kultury. Przed budynkiem LDK-u swoje stoiska wystawił Wileński Muszkieterski Pułk oraz Dzika Manufaktura Rafała Pliszki.
Na parkingu pokaz ratownictwa zorganizowali strażacy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Lidzbarku Warmińskim, przy współpracy z Pogotowiem Ratunkowym. Zaprezentowano m.in. techniki stosowane przy ratowaniu osób uwięzionych w pojazdach.
Na scenie domu kultury trwały w tym czasie koncerty w wykonaniu lokalnych artystów – tancerzy i wokalistów oraz występy zespołów muzycznych Grass z Olsztyna i lidzbarskiego Makiato. W przerwach pomiędzy występami odbywały się licytacje orkiestrowych gadżetów, prowadzone przez Katarzynę Radulewicz i Andrzeja Wejngolda.
– Dziękuję wszystkim za pomoc i wsparcie w organizacji lidzbarskiego finału. Dostaliśmy mnóstwo wyjątkowych fantów na licytację i cieszę się, że niemal wszystkie znalazły chętnych. Wielki ukłon należy się wolontariuszom, pracownikom LDK-u, harcerzom, służbom, Joannitom i wszystkim zaangażowanym w organizację wydarzenia – powiedziała Kasia Radulewicz Dyrektor Lidzbarskiego Domu Kultury.
Andrzej Wejngold, nie kryje dumy, jaką dało mu prowadzenie takiej imprezy: – Dziękuje wszystkim, którzy włączyli się w zbiórkę do puszek oraz w przygotowanie i przeprowadzenie Finału WOŚP w naszym mieście. Dziękuje tym, którzy włączyli się w licytacje i wsparli finansowo zbiórkę oraz każdemu, kto wrzucił chociażby grosik do puszki. Orkiestra nie tylko leczy dzieci, ale i nas dorosłych. Daje nam ogromną szanse bycia lepszym i wrażliwszym człowiekiem. Tyle energii pozytywnej, przekłada się na finalny wynik. Być częścią tego grania to duma i zaszczyt – powiedział Andrzej.
Koncert zakończył się około godziny 19.00 światełkiem do nieba.
Sztab działał od kilku tygodni
WOŚP gra przez jeden dzień, jednak przygotowania do wydarzenia trwają znacznie dłużej. Szefową lidzbarskiego sztabu jest Izabela Treutle, która przygotowała scenariusz i wraz z pracownikami Lidzbarskiego Domu Kultury „ogarniała” imprezę, ale przede wszystkim koordynowała pracę wolontariuszy.
– Praca nad przygotowaniami i prowadzenie sztabu zaczyna się już kilka miesięcy przed finałem. Sztab wymaga rejestracji, prowadzenia dokumentacji, rejestracji i szkoleń wolontariuszy, zbiórek przedmiotów na licytacje i zaproszenia różnych osób i podmiotów do współpracy – wylicza Izabela. Takiego wydarzenia nie można zorganizować bez części artystycznej i współpracy z różnymi instytucjami. – W tym roku bardzo dużo grup i solistów zgłosiło swoją chęć udziału w finałowym koncercie, za co bardzo dziękujemy. Otrzymaliśmy wsparcie służb, samorządów, firm i wielu osób, które nie chciały rozgłosu, a całym sercem wsparły akcję – podkreśla Izabela Treutle, szefowa lidzbarskiego sztabu.
Łącznie podczas 33. Finału WOŚP w Lidzbarku Warmińskim zebrano 55 089, 39 zł.
oko